Niedzielna Analiza Techniczna – tydzień 2. 2014

Przełom roku 2013 i 2014 zdecydowanie nie należał do udanych dla rodzimych inwestorów giełdowych. Indeks WIG30 stracił od czasu ostatniej Niedzielnej Analizy Technicznej 105,14 pkt., czyli 4,1%, a kontrakty terminowe na WIG20 obsunęły się o 102 pkt., co przekłada się na 4,18% zjazd. Widać zatem dość wyraźnie, że rodzima giełda delikatnie mówiąc nieco dostaje od jej zachodnich koleżanek. Czy ten stan rzeczy jest tylko przejściowy, czy może raczej jesteśmy świadkami narodzin kolejnej bessy? Zapraszam do lektury!

Na początek tradycyjnie już rzućmy okiem na wykres indeksu WIG30:

Analiza techniczna i prognozy dla WIG30
Analiza techniczna i prognozy dla WIG30; Notowania dzienne; Maj 2012 – styczeń 2014; Źródło: stooq.pl

Śledząc ostatnie poczynania naszego parkietu, a przede wszystkim obserwując zachowanie rynku podczas końcowych fixingów, ciężko nie odnieść wrażenia, że ktoś duży próbuje pozbyć się sporych pakietów akcji. Wiele wskazuje na to, że to właśnie Otwarte Fundusze Emerytalne szykują się do reformy i sprzedają „nadwyżkowe” pakiety akcji. W mojej ocenie, z punktu widzenia małego inwestora giełdowego takie zachowanie jest raczej dobre. Można bowiem po promocyjnych cenach nabyć akcje dobrych fundamentalnie spółek, które jak tylko skończy się zawierucha emerytalna powinny zacząć nadrabiać zaległości wzrostowe.

Kiedy natomiast nastąpi koniec tego zamieszania? Wbrew pozorom nie wydaje mi się, aby miał to być koniec stycznia. Podejrzewam, że obecna fala wyprzedaży skończy się nieco wcześniej. Niewykluczone, że już w nadchodzącym, bądź kolejnym tygodniu. Chciałem jednak zaznaczyć, że mam na myśli obecną falę. Oznacza to, że niewykluczona jest jeszcze jedna głębsza korekta. Ta z kolei nie byłaby związana z przebudową portfeli Otwartych Funduszy Emerytalnych, z ucieczką ludzi z OFE do ZUS. W wyniku tego zabiegu fundusze przecież również zmuszone zostałyby do redukcji swojego stanu posiadania i przekazania środków do ZUS. Zanim tak się jednak stanie spróbujmy wyznaczyć potencjalne miejsce, w którym WIG30 mógłby znaleźć swoje dno.

Okazuje się, że pod tym względem bardzo ciekawie wyglądają rejony, do których rynek dotarł w ostatni piątek. W okolicach piątkowego minimum przebiega silny poziom wsparcia, który wynika z przeniesienia całej wysokości ostatniej dużej korekty (sierpniowy spadek). Co więcej, w okolicach tych pojawiła się także pozytywna formacja młotka, której towarzyszył wzmożony handel. Niewykluczone zatem, że rynek znalazł swoje lokalne dno i w najbliższych dniach może zacząć się odbijać. Najbliższym oporem jest oczywiście psychologiczna wartość 2500 pkt., a kolejnym 2575 pkt.

Chciałbym jednak zauważyć, że zdecydowanie silniejszym poziomem wsparcia są okolice okrągłej wartości 2400 pkt. Poza psychologicznym wydźwiękiem tej wartości zbiega się tam również kilka bardzo silnych geometrii. Najważniejszymi z nich są zniesienie 38,2% ruchu wzrostowego z okresu maj 2012 – listopad 2013 roku oraz przeniesienie całej wysokości największej korekty, która wyrysowała się w ramach tego impulsu wzrostowego. Bardzo zatem możliwe, że to właśnie w tych rejonach rynek znajdzie dno związane z emerytalną zawieruchą. Czy to w ramach obecnej fali wyprzedaży, czy też może wiszącej w powietrzu wiosennej przeceny.

Sprawdźmy teraz, jak rozwija się sytuacja na kontraktach terminowych na WIG20:

Analiza techniczna i prognozy dla kontraktów terminowych na WIG20
Analiza techniczna i prognozy dla kontraktów terminowych na WIG20; Notowania dzienne; Maj 2013 – styczeń 2014; Źródło: stooq.pl

Rynek terminowy z uporem maniaka maszeruje w kierunku okrągłej wartości 2300 pkt. i niewykluczone, że to właśnie w tych rejonach zakończy się ten etap dominacji strony podażowej. Warto zauważyć, że podczas ostatniej sesji rynek już zawitał w newralgiczne rajony. W chwilę po tym fakcie popyt zaczął nieśmiało przechodzić do kontrofensywy. Wykreśliła się przy tej okazji słaba pozytywna formacja młotka. Podejrzewam jednak, że z racji wielkości wspomnianej świeczki podaż może jeszcze nie odpuścić. Niemniej najbliższe 2-3 dni powinny być rozstrzygające pod tym kątem.

Najbliższym wsparciem jest wspomniana okrągła wartość 2300 pkt. Jej przebicie otworzy niedźwiedziom drogę w kierunku okolic 2280 pkt., gdzie zlokalizowane jest zniesienie 61,8% ruchu wzrostowego z okresu czerwiec – listopad 2013 roku. Z drugiej natomiast strony najbliższy opór stanowi wartość 2400 pkt.

Dodaj komentarz