Formacja podwójnego szczytu na DAX?

W tym tygodniu postanowiłem podzielić się z Wami swoimi przemyśleniami na temat flagowego niemieckiego indeksu giełdowego. Sprawdźmy zatem czego możemy się spodziewać po DAX, bo o nim mowa, w niedalekiej przyszłości. Zapraszam do lektury!

Zacznijmy jednak dzisiaj dość nietypowo. Na początek poznajmy bohatera dzisiejszej analizy nieco bliżej.

W skład indeksu wchodzi 30 największych spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych we Frankfurcie nad Menem. Notowania odbywają się za pomocą elektronicznego systemu handlu Xetra. W skład indeksu wchodzą tak słynne firmy jak: Adidas, Allianz, BMW, Deutsche Bank, Henkel, Siemens i Volkswagen. Indeks wystartował w lipcu 1988 roku z poziomu 1163,52 pkt., lecz dla celów statystycznych możliwe jest wyliczenie jego wartości nawet do roku 1959. Największą wartość DAX osiągnął 16 lipca 2007 roku (8105,69 punktów), zaś najniższą (hipotetycznie) 10 października 1962 roku (333,92 punktów). Co ciekawe, w odróżnieniu od WIG20 przy obliczaniu poziomu indeks DAX nie jest korygowany o wartość dywidend.

Przejdźmy teraz do sedna dzisiejszej analizy, spójrzmy na wykres:

Analiza techniczna indeksu DAX; Notowania dzienne; Maj 2011 - październik 2012; Źródło: stooq.pl
Wykres DAX; Notowania dzienne; Maj 2011 – październik 2012; Źródło: stooq.pl

Patrząc na wykres moją uwagę przykuło kilka elementów. Niemniej zdecydowanie najważniejszym jest zachowanie rynku w okolicach psychologicznej wartości 7500 pkt. Jak się okazuje rynek w tych rejonach zaczął nagle mocno słabnąć, tworząc jednocześnie potencjalny układ podwójnego szczytu. Czyżby miała to być zapowiedź zmiany trendu na spadkowy? Niekoniecznie. W mojej opinii w dalszym ciągu mamy spore szanse na kontynuację wzrostów. Niewykluczone nawet, że zakończone ustanowieniem nowych, kilkuletnich ekstremów (ostatnie to 7600,41 pkt. z 2 maja zeszłego roku). Dlaczego?

Wielokrotnie w swoich tekstach, głównie analizach technicznych rynku forex wspominałem o pewnej prawidłowości. Mam tutaj na myśli fakt, że bardzo często przy okazji pokonywania istotnych poziomów rynki lubią się na chwilę cofnąć i złapać oddech. Najprawdopodobniej tutaj również jesteśmy świadkami takiego zachowania. Proszę bowiem zauważyć, że kurs znalazł się w okolicach szalenie istotnego oporu psychologicznego. Dodatkowo, sto punktów wyżej znajduje się szczyt hossy z lat 2009 – 2011. Można zatem zaryzykować stwierdzenie, że rzeczywiście DAX łapie obecnie oddech przed mocnym wystrzałem.

Na korzyść tego stwierdzenia przemawia również sposób, w jaki zachowuje się indeks od połowy września bieżącego roku. Okazuje się, że zachowanie to bardzo ładnie układa się w kształt korekty prostej ABC. Niewykluczone nawet, że takowa już się zakończyła. W potencjalnym dołku fali C pojawiła się bowiem pozytywna formacja gwiazdy porannej. W związku z tym bardzo możliwe, że w niedalekiej przyszłości flagowy niemiecki indeks giełdowy zdecyduje się wyruszyć w kierunku nowych ekstremów.

Najbliższym wsparciem stało się oczywiście minimum wspomnianej formacji gwiazdy porannej, czyli okolice 7180 pkt., a kolejnym 7110 pkt. Z kolei kluczowym oporem jest ekstremum z 21 września bieżącego roku, czyli rejony 7480 pkt.

Dodaj komentarz