Byki stanęły na wysokości zadania. Końcówka mijającego tygodnia ewidentnie przebiegała pod dyktando popytowej części rynku. Na przestrzeni zeszłego tygodnia flagowy indeks rodzimej GPW zyskał 110,75 pkt., czyli 4,8%, a kontrakty terminowe na WIG20 116 pkt., co przekłada się na 5,14% wzrost. Czy uda nam się utrzymać północny kierunek marszu także w przyszłym tygodniu?
W pierwszej kolejności przyjrzyjmy się rynkowi bazowemu. Spójrzmy zatem na wykres WIG20:
Kluczowym wydarzeniem tygodnia było przebicie się ponad najważniejszy opór średnioterminowy, jakim była wartość 2340 pkt. Można zatem zaryzykować stwierdzenie, że stoi przed nami otworem droga w kierunku przynajmniej 2450 – 2500 pkt., gdzie powinna się stoczyć kolejna lokalna batalia. Wartom również zauważyć, że wzrostom towarzyszył wzmożony, jak na ostatnie tygodnie, wolumen. Co prawda, w dalszym ciągu nie jest on specjalnie imponujący, niemniej już sam fakt jego zwiększenia może przemawiać na korzyść utrzymania kierunku marszu w najbliższej przyszłości.
Na przestrzeni najbliższych dni spodziewam się kontynuacji marszu w kierunku psychologicznej wartości 2500 pkt. W tych też rejonach podejrzewam, że podaż spróbuje zaatakować. Wątpię bowiem, aby bez walki oddała tak ważny bastion. Nie spodziewam się jednak głębokiej przeceny, raczej cofki rzędu ok 100 pkt. Po tym fakcie kupujący powinni przypuścić kolejne mocne uderzenie. Tym razem do okolic nowych, kilkuletnich ekstremów.
Najbliższym wsparciem jest poziom 2340 pkt., a oporem rejony 2450 – 2500 pkt.
Rzućmy teraz okiem na rynek kontraktów terminowych na WIG20:
W tym przypadku lokalne niebezpieczeństwo również zostało zażegnane. Rynek zanegował pro spadkową formację spadającej gwiazdy i dynamicznie ruszył w kierunku 2500 pkt. Niemniej na rynku terminowym jest jeszcze jedna lokalna przeszkoda. Mianowicie okrągła wartość 2400 pkt., która może w najbliższych dniach nieco popsuć humory rodzimym inwestorom giełdowym. Podejrzewam jednak, że odbędzie się to w postaci krótkiej i stosunkowo płytkiej korekty, po której ruszymy w stronę psychologicznej wartości 2500 pkt.
Najbliższym wsparciem jest poziom 2300 pkt., a oporem 2400 pkt. Z kolei najważniejszy opór stanowi psychologiczna wartość 2500 pkt.