Od czasu naszej ostatniej analizy technicznej WIG20 i kontraktów terminowych na WIG20 rynek zachowywał się bardzo przyzwoicie. Flagowy indeks rodzimej GPW zyskał 60,45 pkt., czyli 2,65%, a kontrakty terminowe podskoczyły o 54 pkt., co przekłada się na 2,38% skok. Czy mamy szanse na to, aby ten stan utrzymywał się dłużej? Zapraszam do lektury!Na pierwszy ogień tradycyjnie już weźmy rynek bazowy, spójrzmy zatem na wykres WIG20:
Najważniejszą rzeczą, która miała miejsce ostatnimi czasy, jest oczywiście obrona bardzo ważnego wsparcia, jakim jest zniesienie 61,8% ruchu wzrostowego z okresu maj 2012 – styczeń 2013 roku. Warto zauważyć, że powstała przy tej okazji na wykresie dziennym pozytywna formacja młotka (do dwóch razy sztuka), której towarzyszył wzmożony handel. Możemy zatem powiedzieć, że w perspektywie najbliższych kilku tygodni rynek powinien zmierzać w kierunku północnym.
Wróćmy jeszcze na chwilę do opisywanego wielokrotnie w poprzednich analizach technicznych WIG20 i kontraktów terminowych wzrostu wolumenu. Okazuje się bowiem, że najprawdopodobniej był on zjawiskiem incydentalnym. Co, w perspektywie prognoz przynajmniej średnioterminowych, jest pozornie (sic!) bardzo dobrym prognostykiem. Teoretycznie świadczy on o tym, że ktoś duży zainteresował się rodzimym rynkiem. Pozostaje jednak jedno „ale”, a raczej niedosyt i niedowierzanie. Mianowicie okazuje się, że za tak potężny wzrostu obrotów odpowiadała w większości jedna spółka – Boryszew… Nie będę ukrywać, iż jest to czynnik istotnie osłabiający wartość prognostyczną tego wydarzenia. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że mamy do czynienia z sygnałem neutralnym o lekkim pozytywnym zabarwieniu.
Tak czy inaczej w perspektywie kilku najbliższych miesięcy spodziewam się kontynuacji marszu w kierunku północnym. Niemniej w najbliższych dniach możemy być świadkami rysowania lokalnej korekty. Na korzyść tego stwierdzenia przemawia fakt, że w skali dziennej pojawiła się negatywna formacja objęcia bessy. Podejrzewam jednak, że zapowiada ona jedynie lokalną korektę. Najbliższym wsparciem jest okrągła wartość 2300 pkt., a oporem 2400 pkt. Ta druga wartość broni bykom dostępu do psychologicznej wartości 2500 pkt.
Rzućmy jeszcze okiem na wykres kontraktów terminowych na WIG20:
W tym przypadku rynek również odbił się od ważnego wsparcia, jakim jest zniesienie 61,8% ruchu wzrostowego z okresu maj 2012 – styczeń 2013 roku. Jednak tutaj nie pojawiła się żadna pro wzrostowa formacja. Niemniej na rynku kontraktów terminowych także spodziewam się kontynuacji rozpoczętego niedawno ruchu wzrostowego. Zanim tak się stanie kurs powinien się nieco osłabić, kreśląc lokalną korektę. Najbliższym wsparciem jest poziom 2275 pkt., a oporu 2350 i 2400 pkt.