Eurodolar z longami, czy może jednak w shortach?

Dawno już nie sprawdzaliśmy, co takiego słuchać na rynku walutowym (forex), a w szczególności u naszego dobrego znajomego edka. Nadróbmy więc zaległości i sprawdźmy, co dzieje się z najpopularniejszą parą walutową świata. A nie będę ukrywać, że dzieje się bardzo dużo i to bardzo ważnych rzeczy. Zapraszam do lektury!

Od końca lipca na rynku eurodolara ewidentnie dominuje niezwykle dynamiczny trend wzrostowy. W jego ramach linia frontu została w stosunkowo krótkim okresie czasu przesunięta z okolic 1,21 do 1,31 dolara za euro, po czym nagle rynek się „zatrzymał”. Co ciekawe, fala potężnych wzrostów wyhamowała przy nie tak do końca przypadkowym poziomie. Okazuje się, że eurodolar znajduje się obecnie w szalenie istotnym miejscu z punktu widzenia średnioterminowego, a może nawet i długoterminowego trendu. Spójrzmy na wykres:

Wykres EURUSD; Notowania dzienne; Styczeń 2011 – wrzesień 2012; Źródło: stooq.pl

Pierwszą rzeczą, na którą zwróciłem uwagę jest bardzo silny opór geometryczny, który znajduje się w okolicach 1,3150. Składa się na niego kilka silnych geometrii, z których zdecydowanie najważniejsze są trzy. Mam tutaj przede wszystkim na myśli zniesienie 38,2% ruchu spadkowego z okresu maj 2011 – lipiec 2012 roku, które jest wzmocnione przeniesieniem 100% wysokości największej korekty w ramach całej tej fali wyprzedaży europejskiej waluty. Trójkę uzupełnia zniesienie 76,4% ostatniego impulsu spadkowego, który miał miejsce w okresie luty – lipiec bieżącego roku.

Warto zauważyć, że wszystkie wspomniane poziomy fibo zbiegają się niemalże w jednym miejscu (na wykresie jest lekkie przesunięcie spowodowane pewną drobną „ułomnością” narzędziową wykresów ze stooqa), co znacznie zwiększa ich wartość prognostyczną. Nic więc dziwnego, że w obliczu tak ważnego oporu rynek zwątpił i postanowił przystopować swoje wzrostowe zapędy. Czyżby zatem eurodolar miał na tym poprzestać?

Nie będę ukrywać, że nie wydaje mi się, aby poziom 1,3150 miał się okazać dla eurodolara nie do przejścia. Wręcz przeciwnie, zdecydowanie więcej argumentów jest za kontynuacją marszu w kierunku północnym. Niemniej krótookresowo spodziewam się wykreślenia lokalnej korekty. Najbliższymi wsparciami, na które może liczyć wspólna europejska waluta są okrągłe wartości 1,3 i 1,29 dolara za euro. Z kolei najważniejszym jest 150 okresowa średnia prosta (czerwona linia). Po wspomnianej korekcie powinniśmy być świadkami jeszcze jednej fali wyprzedaży amerykańskiej waluty. I tutaj bardzo ciekawy robi się poziom 1,35 dolara za euro, jako ten, do którego EURUSD powinien w nieco dalszej przyszłości zmierzać.

3 Comment

  1. RobertK says: Odpowiedz

    Cześć Krzysztof,

    nawiążę do wczorajszego szkolenia w K-cach nt. korekt prostych – nie padła kwestia dot. kiedy powinniśmy uznać, że korekta jednak nie jest korektą ale zmianą trendu i zamknąć wcześniej niż SL „z palca” ? dlaczego o tym mówię – często mamy sytuację, że rynek ewidentnie przez dłuższy w stosunku do czasu kształtowania się a-b-c „nie chce” iść w kierunku starego trendu, zazwyczaj robi wtedy zmianę… czy masz jakieś przemyślenia na ten temat ?

    1. Dla mnie głównym wyznacznikiem jest relacja cenowa, a nie czasowa. I tutaj, w odróżnieniu korekty od zmiany trendu pomaga mi kilka reguł trendowych, które z dużą dozą prawdopodobieństwa podpowiadają mi, że trend się może zmienić/zmieniać. Dodatkowo, jako narzędzie wspomagające poprawne wyznaczenie dołka fali C, wykorzystuję geometrie (głównie wynikające z ciągu liczb Fibonacciego).

  2. […] dotarciem kursu do bardzo silnego poziomu oporu, jaki znajduje się w okolicach 1,3150. W ostatniej analizie technicznej eurodolara stwierdziłem, że nie wydaje mi się, aby wspomniany poziom miał być dla Edka barierą nie do […]

Dodaj komentarz